W oryginale ten przepis ma ponad sto lat. Ile dokładnie nie wiem ale moja Babcia (urodzona w 1917 roku) otrzymała go od swojej Babci. Rozpisany jest na garście, łuty i garnce.
Korzystając z suszonych ziół dostępnych w sklepie, przygotowuje go w poniższej proporcji:

ziele piołunu 4 łyżki
kwiat lewendy 3 łyżki
liść rozmarynu 2 łyżki
liść szałwi 2 łyżki
liść mięty 2 łyżki
ziele ruty 2 łyżki
zmielony korzeń arcydzięgla 1 łyżka
zmielony czosnek suszony 2 łyżeczki
kłącze tataraku 1 łyżka
cynamon mielony 1 łyżeczka
goździki mielone 1 łyżeczka
zmielona gałka muszkatałowa 1 łyżeczka

Zioła zmieszać, wsypać do słoika, zalać litrem octu jabłkowego, odstawić na trzy tygodnie codziennie wstrząsając.
Następnie przecedzić zbierając z wierzchu ocet gumowym wężykiem tak, by nie naruszyć osadu.
Przechowywać w lodówce.
Przykładowe stosowania:

Stosować w niewielkiej ilości (ocet ma specyficzny smak) do mięs i sosów mięsnych, szczególnie jeśli mamy problemy z trawieniem.

W proporcji łyżka octu na szklankę letniej wody płukać jamę ustną i gardło w stanach zapalnych. U jednej z moich Pacjentek metoda okazała się zbawienna przy ciężkim zagrzybieniu jamy ustnej.

Do kąpieli dla podniesienia odporności i przywrócenia blasku skórze – pół szklanki octu na wannę wody, stosować 2 razy w tygodniu. Kąpiel powinna być letnia.

W proporcji – 1 łyżka octu, 1 łyżka soku z aloesu i szklanka wody – doskonała mikstura do płukania włosów.

Przy problemach z puchnącymi nogami oraz bolesnymi żylakami stosować dwie łyżki octu na pół szklanki wody z dodatkiem łyżeczki nalewki arnikowej do wcierania i delikatnego masażu.

Łyżeczka octu wymieszana z czubatą łyżką miodu spadziowego i szklanką letniej wody, pita codziennie rano przez trzy tygodnie, znakomicie podnosi odporność.